Choć wiele mogłoby na to wskazywać – i sytuacja, i bohaterowie – to nie jest komedia rodzajowa, ani tragifarsa. To wnikliwa i gorzka diagnoza naszego społeczeństwa. Na nic się zdał rozwój kulturowy, społeczny i cywilizacyjny. Nie wyrośliśmy z „dulszczyzny”. Wciąż nasze życie za fasadą uprzejmych uśmiechów zażenowania toczy wstyd. Jak uczy tradycja, najlepiej widać to na weselu, nawet takim, które się nie odbyło. Bo w takim tyglu mogą skonfrontować się różne światy, poglądy i wyobrażenia. Ot, Polska w pigułce… cały festiwal ludzkich przywar, małości, śmieszności, chociaż tylko czworo bohaterów.
Jak bronić się przed upokorzeniem, kiedy z wystawnego wesela nic nie zostaje, bo pan młody ucieka sprzed ołtarza, panna młoda zamyka się w domu, a rodzice młodych zostają sami z niespełnionym wyobrażeniem szczęścia swoich dzieci i swojego w nim udziału? Kiedy tracimy kontrolę nad biegiem wypadków próbujemy jeszcze wbrew osaczającym nas kompleksom ocalić swoje wyobrażenie o sobie, o swojej pozycji, wpływach, pieniądzach albo aspiracjach do wyższej klasy, która to wszystko zapewni… przynajmniej w naszym niskim mniemaniu. Zostajemy sami z pytaniami o siebie i swoje życie.
OBSADA:
Małgorzata – Małgorzata Kochan
Andrzej – Tadeusz Łomnicki
Wanda – Katarzyna Tlałka
Tadeusz – Piotr Pilitowski
TWÓRCY
scenariusz: Marek Modzelewski
reżyseria: Małgorzata Bogajewska
scenografia: Joanna Jaśko-Sroka
opracowanie muzyczne: Weronika Kowalska
inspicjent, sufler: Manuela Nowicka
oraz zespół muzyczny w składzie:
wokal, skrzypce – Weronika Kowalska
gitara elektryczna – Maciej Salus
gitara basowa – Marcin Chadys
perkusja – Piotr Przewoźniak
Dofinansowano z budżetu państwa – ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Link do wydarzenia: