Wywiad z Ewą Ziętek dla tyskiego miesięcznika „Ramy Kultury” (wydanie marcowe).

W marcu Tychy staną się na czas festiwalu MoTyF polską stolicą monodramu. To niepowtarzalna okazja, by obejrzeć monologi dramatyczne takich gwiazd sceny jak Anna Seniuk, Ewa Ziętek czy Andrzej Seweryn. To tylko część z tego, co marzec ma do zaoferowania!

Minione edycje Festiwalu wyeksponowały ciekawe i zapadające w pamięć sylwetki monodramistów udowadniając, że ten trudny i chyba jeden z najbardziej „formalnych” gatunków teatralnych jest coraz bardziej atrakcyjny zarówno dla aktora, jak i odbiorcy.

Powraca przegląd tyskich zespołów muzycznych! Jeśli jesteś członkiem kapeli pochodzącej z Tychów, chcesz się pokazać szerszej publiczności i zaprezentować własny dorobek artystyczny, to najlepszy moment, by wziąć udział w tym projekcie.

Malujesz obrazy, tworzysz piękne fotografie, tańczysz, śpiewasz, a może w duszy grają Ci mocne brzmienia gitary elektrycznej? Tworzysz od dawna, a może zupełnie niedawno odkryłeś w sobie pasję do szeroko rozumianej sztuki, której owocem są dzieła artystyczne?

„Lingwistyczna papuga” to innowacja edukacyjna, której celem jest propagowanie poprawnej wymowy wśród dzieci i młodzieży oraz zapewnienie gotowych i ciekawych narzędzi do pracy z dykcją dla nauczycieli i instruktorów teatralnych.

Już po raz XXXI zobaczymy się w MDK 1 i Teatrze Małym, aby przeżyć 4 wspaniałe dni festiwalowych spotkań z teatrem, muzyką i tańcem.

Ta wystawa czasowa to podróż do lat 1939-1945 oraz przypomnienie losów mieszkańców i mieszkanek Czułowa – najdalej wysuniętej na północ dzielnicy Tychów.

Poznajcie dziewięć zakwalifikowanych monodramów!

Roztomili kamraciŏ Ślōnska! Baby, chopy a bajtle, kere przajōm naszymu hajmatowi!

W jednej ze swoich piosenek Wojtek Baranowski śpiewa, że chce „tropić poświaty neonowych lamp i fruwać nad przemęczonym miastem ”. Przede wszystkim jednak chce zdobyć polską scenę muzyczną, co udaje mu się wraz z głęboką wrażliwością i wielkim sukcesem.

Najnowszej płyty Marka Napiórkowskiego słucha się z wielką przyjemnością, od pierwszej do ostatniej sekundy nagrania. Szkoda tylko, że nie trwa dłużej.