„Rajza z heksą po Nikiszu”
wernisaż
Nikiszowiec to unikalne miejsce na mapie Katowic, którego przedstawiać chyba nie trzeba. Wśród budynków z czerwonej cegły pasjonatów fotografii oprowadziła przewodniczka Joanna Siedlaczek-Pluta, mieszkanka Nikiszowca, przekazała im sporą dawkę wiedzy nie tylko o miejscu, ale przede wszystkim o tworzących tę dzielnicę ludziach, i o współczesnych przemianach, jakim na przestrzeni lat podlegało najsłynniejsze osiedle Katowic.
Członkowie Tyskiego Towarzystwa Fotograficznego wielokrotnie już prezentowali w galerii Tęczy wystawy będące efektem zainteresowania jakimś tematem przez wiele lat: dekada przemiany centrum Katowic, kilka wyjazdów na Islandię albo do Holandii, lata spędzone na fotografowaniu obrzędów słowiańskiej grupy religijnej. Tym razem jest jednak całkowicie inaczej.
Wszystkie fotografie powstały w ciągu jednego dnia w maju ubiegłego roku. A właściwie w czasie zaledwie paru godzin. To rejestracja ulotnej chwili, tu i teraz. Momentu, który potrafi bardzo szybko przeminąć. Pokazują to losy restauracji, gdzie uczestnicy pleneru regenerowali się kawą i ciastem, a która wkrótce po spacerze została zamknięta. Zdjęcie z jej wnętrza pojawi się jednak na wystawie.
Tyskie Towarzystwo Fotograficzne to grupa pasjonatów fotografii z Tychów i okolic. Należą do niej zarówno amatorzy, jak i zawodowi fotografowie. Spotykają się regularnie, aby oglądać własne prace, te najnowsze i te sprzed lat, oraz dyskutować o nich. Organizują pokazy zdjęć, spacery fotograficzne, warsztaty fotograficzne oraz wystawy wspólne i indywidualne. Wydali książkę fotograficzną, w której znalazły się czarno-białe zdjęcia Starych Tychów. Od trzech lat podsumowują kolejne lata publikacją zinów fotograficznych. Ostatnio najczęściej spotykają się w Spółdzielczym Domu Kultury Tęcza. Debiutowali w 2015 roku wystawą i pokazem zdjęć Tyskie szelki, których tematem były tyskie trolejbusy.
Wystawa w galerii na I piętrze SDK Tęczy będzie czynna do 10 marca. Wstęp jest wolny.
Autorki i autorzy zdjęć: Irek Kapler, Ewelina Kosma, Ewa Ożdżyńska, Janusz Panejko, Agnieszka Seidel-Kożuch i Marcin Zimnal.
Organizatorzy wystawy: Spółdzielczy Dom Kultury Tęcza Tyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Oskard (Aleja Niepodległości 188) i Tyskie Towarzystwo Fotograficzne.
oprac. red.
foto. Marcin Zimnal
„Współcześni Słowianie”
wernisaż
Od dawna zastanawiałem się, dlaczego Polacy tak mało lub nic nie wiedzą o religii i kulturze swoich przodków. W szkołach uczymy dzieci mitologii antycznej Grecji czy Rzymu, a nic lub prawie nic o wczesnośredniowiecznej kulturze i religii mieszkańców naszych ziem – mówi Karol Gruszka, autor wystawy Współcześni Słowianie.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat autor towarzyszył współczesnym Słowianom w ich obrzędach, które pomimo setek lat chrystianizacji wciąż przetrwały i są kultywowany przez gromady rodzimowiercze w Polsce, na Litwie, Łotwie, Białorusi czy Ukrainie.
Obrzędy widoczne na fotografiach nie są inscenizacją czy rekonstrukcją, tylko autentycznymi wydarzeniami religijnymi. Widoczne na zdjęciach rytuały związane są z autentycznym kultem religijnym dawnych Bogów jak Świętowita, Peruna czy Welesa – mówi autor wystawy.
Na dwudziestu fotografiach zobaczyć będzie można takie słowiańskie święta, jak Noc Kupały, Jare Gody, Szczodre Gody czy Dziady. Fotografiom towarzyszą opisy, które osobom niezaznajomionym ze słowiańską religią pozwolą zrozumieć scenę.
Wernisaż wystawy odbędzie się 11 września o godz. 18.00 w Spółdzielczym Domu Kultury Tęcza w Tychach. Fotografie będzie można oglądać do 9 października.
AZ