Spokojnie, to nic takiego. To tylko próba weselnej chałtury. Nie należy się szczególnie napinać ani starać. W końcu program artystyczny nie musi być wybitny. Zasadniczo – nie musiałby być, gdyby nie perfekcjonizm choreografki. Atmosfera staje się więc gęsta, co sprzyja poważnym tematom. Należałoby mimo wszystko postarać się nie poruszać kwestii niewygodnych, nie wspominając już o delikatnej sferze nierówności. Niedobrze byłoby też rozprawiać o istocie płci psychologicznej i społecznej, a nader wszystko nie powinno się wspominać o prawach, przywilejach i postawie obywatelskiej. Z pewnością, bohaterom spektaklu byłoby dużo łatwiej, gdyby nie stanowili podręcznikowych przykładów „lepszego i gorszego sortu”. Mimo wszystko, przedstawienie musi trwać: Trzeba trzymać fason, pion na wrotkach i nerwy na wodzy. I tak, każdy może trzymać się własnych przekonań (najlepiej w domowym zaciszu). Niegdyś Zosia spokojnie pleła swe ogródki, rwała ogórki albo karmiła kogutki. Dziś niejedna Zosia zdecydowanie wygląda poza ogródek i mierzy znacznie dalej. Ale czy każdy Tadeusz jest na to gotowy?
Scenariusz i reżyseria: Michał Misza Czorny i Monika Szydłowiecka
Choreografia: Michał Misza Czorny
Asystent choreografa: Kacper Mucha
Kreacja i wykonanie: Bartosz Goździkowski, Alicja Hudeczek, Karolina Jędrzejko, Patrycja Marszałek, Kacper Mucha, Łukasz Walczak
Muzyka: Łukasz Poleszak (Wudec), Marek Bula
Reżyseria oświetlenia: Agata Toporek
Tekst: Michał Misza Czorny i Monika Szydłowiecka
Spektakl zrealizowany w ramach projektu Teatru Małego „Scena Tychy 2020”.
fot. Kacper Mucha
Link do wydarzenia:
Aktualności powiązane
Nic nie znaleziono.