Mimo całej maestrii kompozycji Haydna, zaskakujących akordów i nagłych zmian nastroju będziemy mieć do czynienia z repertuarem rozrywkowym, czego dowodzi i Symfonia C-dur nr 97, z chwytliwym menuetem w części trzeciej, i Symfonia G-dur nr 100 – zwana „Wojskową”, ze względu na poszerzenie składu orkiestry o instrumenty z brzmieniem charakterystycznym dla srogiej, ale i porywającej muzyki wojskowej, a więc przede wszystkim talerze i bęben wielki. W połączeniu z pohukiwaniem instrumentów dętych dają efekt, który jeden z recenzentów opisał jako „piekielny ryk wojny, która narasta aż do okrutnie patetycznego punktu kulminacyjnego”. Nic dodać, nic ująć. Bojowe nastroje ostudzi na szczęście skrzypaczka Martyna Pastuszka, solistka IV Koncertu skrzypcowego G-dur Hob. VIIa:4.
Link do wydarzenia:
Aktualności powiązane
Nic nie znaleziono.