Muzyka świata i kosmosu
Otwarcie nowego sezonu artystycznego w tyskiej sali koncertowej w Mediatece zapowiada się bardzo interesująco. Na scenie staną razem jedna z najlepszych kameralnych orkiestr na świecie oraz jeden z najwybitniejszych polskich wykonawców poezji śpiewanej. Koncert AUKSO x Grzegorz Turnau, który odbędzie się 13 września, z pewnością warto sobie wpisać do kulturalnego kalendarza. Ale na tym nie koniec. Przeciwnie, to początek muzycznych wrażeń tej jesieni. O tym, co jeszcze nas czeka, opowiada Marek Moś, założyciel i dyrektor artystyczny AUKSO Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy.
To nie pierwsza współpraca Orkiestry AUKSO z Grzegorzem Turnauem. Jaki program tym razem planujecie Państwo zaprezentować publiczności?
Oczywiście, że to nie nasze pierwsze spotkanie. Było ich już wiele, w różnych miejscach Polski. Grzegorz Turnau był gościem na naszym jubileuszu dwudziestopięciolecia, gdy pod Żyrafą graliśmy koncert z wieloma różnymi artystami. W naszym wspólnym repertuarze mamy sporą liczbę utworów i są wśród nich także największe przeboje Grzegorza Turnaua. Ale są też mniej znane utwory, które powstały jakiś czas temu, inspirowane rysunkami na ścianie w domu u jednego z muzyków, przyjaciół Grzegorza. Opowiadają o miejscowościach, zamkach i zakątkach w okolicach Krakowa. To bardzo ciekawy projekt muzyczny.
Teraz jesteśmy na etapie wyboru utworów do wrześniowego występu. Jak wspomniałem, repertuar jest bogaty, a decydujący głos będzie miał w tej sprawie oczywiście autor. Cieszymy się na ten wspólny występ, bo już jakiś czas nie graliśmy razem. Cieszę się, że właśnie od tego zaczniemy sezon. Mam nadzieję, że dla słuchaczy będzie to interesujące.
Zestaw AUKSO plus Grzegorz Turnau nam to gwarantuje. A po tym interesującym początku, co czeka nas w dalszej części sezonu? Zdaje się, że jeszcze bardziej wzbogaci się oferta dla młodych słuchaczy.
Zgadza się. Do cyklu, który już przedstawialiśmy przez dwa ostatnie sezony, dojdzie nowy cykl: „Muzyki świata”. Od strony muzycznej zajmie się nim Piotr Steczek i mam nadzieję, że to będzie nowa, ciekawa propozycja dla młodych ludzi w Tychach. Ona będzie zwrócona bardziej w stronę muzyki etno. Będziemy prezentowali muzykę z różnych kontynentów, stylistycznie właściwą właśnie dla różnych regionów świata.
Jak zwykle w pierwszy weekend października czeka nas też festiwal Auksodrone. Czego można się spodziewać?
Tak, w tym roku będzie to trzeci, czwarty i piąty października. W programie, jak co roku, będzie oczywiście kolejna opera Aleksandra Nowaka. Niestety autor libretta poprzedniej opery (Marcin Wicha – przyp. red.) odszedł od nas. To ogromna strata, bo oczywiście tę współpracę z radością byśmy kontynuowali. Ale na szczęście jednym z niezrealizowanych pomysłów Marcina Wichy zdecydował się zająć Paweł Sołtys. On napisał libretto do opery, która tym razem będzie miała premierę na tej edycji festiwalu. I umiejscowił tę operę gdzieś w przestrzeni między ziemią a tym, co nas otacza dookoła, kosmosem.
A więc daleko odeszliśmy już od lokalnego, śląskiego kontekstu trzech pierwszych oper. Z librettem Szczepana Twardocha.
O tak, tym razem będzie to zdecydowanie szersza perspektywa, wręcz kosmiczna. Nie ma tu już nic lokalnego. Oczywiście zaraz po festiwalu wchodzimy do studia i nagrywamy tę nową operę na płytę. W przyszłym roku zostanie ona wydana.
Co jeszcze na Auksodornie? Cieszę się bardzo, że w końcu doszło do współpracy z Józefem Skrzekiem, której obaj bardzo chcieliśmy. Spotykamy się często w różnych miejscach, ale jakoś nigdy wcześniej do tej współpracy nie doszło. Tak więc na tegorocznym festiwalu będzie nasze pierwsze muzyczne spotkanie. Będą to dwa koncerty; z Józefem Skrzekiem solo i także z nim w składzie zespołu SBB.
Na festiwalu pojawi się także Adam Bałdych, który przedstawi wspólny projekt z zespołem Ensemble Peregrina – to zespół, który śpiewa muzykę renesansu. Będzie także program specjalnie na tę okazję napisany przez Michała Górczyńskiego. To klarnecista kontrabasowy z zespołu Bastarda, który gościł u nas w zeszłym roku. Mamy także koncert poświęcony pamięci Andrzeja Chłopeckiego, jednego z najwybitniejszych polskich krytyków muzycznych. On przed laty był autorem programów Aksamitna kurtyna, w których ja także brałem udział, jeszcze jako muzyk Kwartetu Śląskiego. Utwory, które tam zabrzmiały, będziemy też grali w tym roku na festiwalu.
Co po Auksodrone jest jeszcze w planach na ostatnie miesiące tego roku?
Będą koncerty w cyklu AUKSO MODERN. Jest tu Kuba Więcek, jest Miłosz Pękala, czyli muzycy, z którymi tyska publiczność spotka się już nie po raz pierwszy. Jeśli chodzi o Mediatekę, to na razie chyba wszystko, natomiast w tym roku mamy jeszcze w perspektywie koncerty w innych miejscach w Polsce. Będziemy koncertować między innymi z zespołami Motion Trio, Kaliber 44, z Kasią Moś. Będziemy grać koncert po sąsiedzku w Łaziskach, mamy też zaplanowany występ na Festiwalu Trzy-CZte-Ry w Warszawie. I takie są plany do końca tego roku.
A o tym, co będzie się działo w 2026 roku, porozmawiamy za kilka miesięcy.
Oczywiście.
Dziękuję za rozmowę.
rozmawiała Sylwia Witman